Tektura, chyba jeden z najtańszych materiałów, ale czy nadaje się do decu? Postanowiłam się o tym przekonać i przerobić tekturowy segregator (za 3 złote) na stylowy retro drobiazg.
Całkowita zimna wyglądu przedmiotu, to chyba to co lubię najbardziej w decoupagu.Nawet z nieudanej pracy można zrobić coś co nam w danym momencie bardziej przypada do gustu.
Tegoroczne lato jest wyjątkowo ciepłe i daje wszystkim nieźle popalić. Najbardziej cierpią kwiaty w ogrodach i na balkonach, które jak się nie podleje co wieczór szybko usychają. Trzeba mieć też czym podlewać owe kwiaty, dlatego zmajstrowałam taką konewkę :)
Czy przedmiot może mieć duszę? Ten z pewnością ma. Jeszcze nigdy przy ozdabianiu nie miałam tyle przygód co z tą szkatułką, nawet jeśli nie zdecydowałbym się na postarzenie i styl retro i tak by wszystko ku temu zmierzało...
Blog jeszcze zapewne przez jakiś czas nie będzie funkcjonował normalnie, wszystko jest w fazie prób i przetwarzania. Testuję grafikę i szatę graficzna bloga. Na sam początek muszę zapoznać się z obsługą bloggera i wszystkich funkcji, o których nie mam pojęcia co i jak... Wszelkie uwagi mile widziane, nawet te najbardziej krytyczne :)