4 zakładki, 4 style i 4 próby...

Ostatnio kupiłam w sklepie z decu 4 zakładki, z myślą o ćwiczeniu różnych stylów.

Zakładki mają małą i płaską powierzchnie, idealną do próbowania różnych technik.

Po niezbyt udanym przyborniku, przemyślałam całą sprawę i postanowiłam ćwiczyć, aby takie wpadki jak ostatnio nie miały miejsca.

Zanim moje pomysły zostaną zrealizowane na konkretnym przedmiocie, wcześniej je przetestuję na czymś mniejszym i czego mi nie będzie żal, gdy coś nie wyjdzie.

Idealne w tej roli okazały się zakładki, które łatwo i szybko można ozdobić w najrozmaitszy sposób. 

Chodziło od dawno za mną parę technik, które chciałam wypróbować ale póki co nie było jeszcze na czym...

Gdy zakupiłam zakładki pomyślałam, jest ich 4 to można je zrobić na 4 różne sposoby i 4 rożne techniki.

Tak też się stało, powstała:

 zakładka nr. 1 - hymm powiedzmy w stylu antycznym ze złoceniami.

zakładka nr. 2 - retro kolaż z serwetek

zakładka nr.3 - w stylu shabby chic

zakładka nr. 4 - w nowoczesnym wydaniu

Zakładki różnią się nie tylą stylem, ale również sposobem ozdabiania i materiałami jakie zostały użyte.

Zakładka nr.1  - ZŁOCENIA

Gdy zobaczyłam jej kształt, od razu wiedziałam jak ją ozdobię!!

Stare klimaty jak nic do niej pasują...

Bazę stanowi gazeta, która posłużyła jak tło dla całości,

 dodałam motyw z ptaszkiem, całość przetarłam i pozłociłam.

 Na zakończenie przybrudziłam patyną

Tył najpierw cały pomalowałam patyną umbrą, a następnie nakładałam trójkolorowe złotka. 

Na samym końcu  przetracam papierem ściernym o średniej ziarnistości .

Zakładka nr. 2 - RELIEF

W klimacie vintage, czy retro już wcześniej miałam odczynienia, 

ale tym razem chciałam zrobić coś jeszcze i zobaczyć czy wszytko razem pasuje.

Awers zakładki to kolaż rożnych serwetek, przyozdobiony patyną i kropeczkami.

Jako dodatek, zamontowałam zawieszkę na sznurku, która nawiązuje do motywu z serwetki.

Rewers natomiast, został udekorowany wzorzystym reliefem ze szpachlówki 

(swoją drogę jeden z pierwszych jakie w życiu zrobiłam).

Całość pokryta bejcą.

Zakładka nr. 3 - TRANSFER

Shabby chic, styl który jest bardzo delikatny i kobiecy.

Tutaj wypróbowałam technikę przenoszenia motywu za pomocą transferu.

Kupiłam specjalny klej, zrobiłam kserokopię wydruku i do dzieła.

Jest to mój pierwszy transfer i widać na nim wszelakie niedoskonałości,

 moty jest przerwany i krzywo przyklejony. 

Jednak miało być retro, więc nawet te niedoskonałości mi nie przeszkadzają.

Dodałam koronkę i małą srebrną zawieszkę.

Zakładka nr. 4 - PAPIER DO SCRAPBOOKINGU

Bardzo podobają mi się papiery do scrabookingu,

 widziałam u innych, że używają ich również w decoupagu.

Postanowiłam to wypróbować!

Gdy przyszło co do czego okazało się, że to nie taka prosta sprawa, 

bo są to papiery stanowczo za grube do decoupagu!

Aby nadały się do przyklejenia, namoczyłam je, a następnie zrolowałam tylną warstwę papieru,

 aby stał się nieco cieńszy.

Awers zakładki nawiązuję do tego co obecnie studiuję :)

Zakładki, jako materiały do ćwiczeń nie zostały przez mnie wykończone i lakierowane. 

Może jak komuś się spodobają dokończę je :)

Myślę, że powstaną kolejne zakładki, spodobała mi się ta forma ćwiczenia różnych technik w decu :)